Rozumiem Cię doskonale. Wszak nie bez przyczyny napisałem
(Polakom) nie chodzi li tylko o kolejne wolne. Skoro majówkę zamienić chcą na styczniówkę.
Sęk w tym, że wg dziennikowego sondażu jesteś w mniejszości.
A tak w ogóle, już to kiedyś pisałem, że co innego wakacje, co innego święto. Nikt nie broni przecież brać urlopu w maju i jechać gdzie się chce. Święta są od świętowania.
Zagadnienie czy w ogóle powinny być święta ogólnonarodowe i jaki jest ich sens — to zupełnie inna historia. Ten tekst popiera jedynie postulat skasowania nie-święta i przywrócenia święta ważnego historycznie i kulturowo, a z ideologicznych przyczyn kasowanego.
Grzesiu
Rozumiem Cię doskonale. Wszak nie bez przyczyny napisałem
(Polakom) nie chodzi li tylko o kolejne wolne. Skoro majówkę zamienić chcą na styczniówkę.
Sęk w tym, że wg dziennikowego sondażu jesteś w mniejszości.
A tak w ogóle, już to kiedyś pisałem, że co innego wakacje, co innego święto. Nikt nie broni przecież brać urlopu w maju i jechać gdzie się chce. Święta są od świętowania.
Zagadnienie czy w ogóle powinny być święta ogólnonarodowe i jaki jest ich sens — to zupełnie inna historia. Ten tekst popiera jedynie postulat skasowania nie-święta i przywrócenia święta ważnego historycznie i kulturowo, a z ideologicznych przyczyn kasowanego.
odys -- 22.09.2008 - 08:07