Jak my się nie możemy dogadać we własnej chałupie, bo ile gąb to tyle madrości to jak mamy się dogadać z sąsiadem?
Z drugiej strony czyż wspólne przedsięwzięcie jakim jest EURO 2012 to nie doskonała okazja? Tylko czy wykorzystamy to czy też wyciągać będziemy trupy z szafy?
Igła
Jak my się nie możemy dogadać we własnej chałupie, bo ile gąb to tyle madrości to jak mamy się dogadać z sąsiadem?
Z drugiej strony czyż wspólne przedsięwzięcie jakim jest EURO 2012 to nie doskonała okazja? Tylko czy wykorzystamy to czy też wyciągać będziemy trupy z szafy?
sajonara -- 14.09.2008 - 11:44