Ale skoro Pani ciągle do tego wraca: skąd Pani wie, że diagnoza dotyczy Pani? Czy aby sama się Pani nie “diagnozuje”, korzystając z cudzych słów, Pani nie dotyczących?
To, że Pani koncentruje swoją uwagę w określonych miejscach, nie znaczy, że inni zachowują się zwierciadlanie.
Proszę, zamiast kolejnych odpowiedzi, rozważyć to co napisałem. Z odrobiną dobrej woli, jeśli to możliwe
Pozdrawiam
PS Było by też milo, gdyby nie imputowala mi Pani czegokolwiek
Pani Magio,
Pani tak wiele pisze, żeby nic nie napisać...
Ale skoro Pani ciągle do tego wraca: skąd Pani wie, że diagnoza dotyczy Pani? Czy aby sama się Pani nie “diagnozuje”, korzystając z cudzych słów, Pani nie dotyczących?
To, że Pani koncentruje swoją uwagę w określonych miejscach, nie znaczy, że inni zachowują się zwierciadlanie.
Proszę, zamiast kolejnych odpowiedzi, rozważyć to co napisałem. Z odrobiną dobrej woli, jeśli to możliwe
Pozdrawiam
PS Było by też milo, gdyby nie imputowala mi Pani czegokolwiek
yayco -- 18.08.2008 - 07:46