Co do awanturnictwa – to jest dobre czasem, bo dowodzi że gość ma cojones. Niestety – i tak chyba było w tym przypadku – można przelicytować. Ale niestety takie jest ryzyko, jak się siada do gry w karty z niedźwiedziem, a partner trzyma pod stołem dwururkę.
Co do “pozostałych” – tutaj na TXT maksimum wyskoków to zrównoważony imho tekst Szczęsnego (z którym się oczywiście nie zgadzam, ale ja się w ogóle ze Szczęsnym zgadzam rzadko kiedy :) Na S24 – kompletna przechyłka spod znaku “huzia na Moskala”, a z kolei na PN – odwrotnie: KZM i jakieś insi kanapowi teoretycy dawaj dowodzić, jak to żałosna polityka, brak realizmu, podskakiwanie Rosji… Jestem w ciężkim szoku, bo Azrael, Skurzak, Eckhardt i Wielomski mówią praktycznie jednym głosem. Prawda to jednak, że skrajności się przyciągają.
@Magia
Co do awanturnictwa – to jest dobre czasem, bo dowodzi że gość ma cojones. Niestety – i tak chyba było w tym przypadku – można przelicytować. Ale niestety takie jest ryzyko, jak się siada do gry w karty z niedźwiedziem, a partner trzyma pod stołem dwururkę.
Co do “pozostałych” – tutaj na TXT maksimum wyskoków to zrównoważony imho tekst Szczęsnego (z którym się oczywiście nie zgadzam, ale ja się w ogóle ze Szczęsnym zgadzam rzadko kiedy :) Na S24 – kompletna przechyłka spod znaku “huzia na Moskala”, a z kolei na PN – odwrotnie: KZM i jakieś insi kanapowi teoretycy dawaj dowodzić, jak to żałosna polityka, brak realizmu, podskakiwanie Rosji… Jestem w ciężkim szoku, bo Azrael, Skurzak, Eckhardt i Wielomski mówią praktycznie jednym głosem. Prawda to jednak, że skrajności się przyciągają.
A już poziom impregnacji na fakty powala.
Banan -- 11.08.2008 - 15:44