Przywołałeś Grassa – ten się do czegoś nie przyznał, a więc ukrywał niejako prawdę o sobie.
Podobnie też prawdę o sobie ukrywał Geremek – nie pozwolił się zlustrować po nowelizacji ustawy lustracyjnej.
Niezłożenie oświadczenia lustracyjnego nie jest równoznaczne z ukrywaniem prawdy.
Zwłaszcza, że:
a) Geremek składał oświadczenia i był lustrowany przed nowelizacją ustawy
b) Żadne badania historyków nie wskazały, by profesor miał się tu czego obawiać.
Po prawdzie, to nawet nie było na mieście plotek na ten temat. W przeciwieństwie o Wałęsie, za którym cień Bolka snuł się od zawsze.
Więc to sytuacje nieporównywalne. Póki nie będziesz miał choć jednego dowodu że Geremek ukrywał prawdę w kwestiach lustracyjnych, takie zdania to czysta potwarz.
Napisałem powyższe, mimo, że byłem i pozostaję oburzony publiczną odmową złożenia oświadczenia.
PS. Odnośnie tego, że o Kmicicu było wiadomo wszystko, a o Geremku nie. Tym różnią się postacie literackie od realnych.
Czy napisanie, że nie wszystko wiemy o Geremku to nie potwarz?
NIe przesadzaj – o Tobie też wszystkiego nie wiem. Czy powyższym napisałem potwarz?
Co do oświadczenia lustracyjnego właśnie po nowelizacji ustawy lustracyjnej nastąpiła zmiana jeśli chodzi o kryteria współpracy z Sb – po jej Geremek odmówił lustracji atakując bez precedensu na szczeblu UE Polski rząd. A chodziło jedynie o formalność – jak zauważasz, że taki czysty.
Jak zaś Geremek wypowiadał się o Polakach mogę poszukać i zacytować... .
O Geremku będziemy wiedzieć więcej jeśli się ukaże opracowanie. Nie przesądzam w którą stronę. Ale z pewnością będziemy wiedzieć więcej.
I wracając do Pana ostatniego akapitu który zacytowałem. Skoro to różnica pomiędzy postaciami realnymi a fikcyjnymi więc samo porównanie Grzesia – w świetle Twojego akapitu – jest bez sensu.
Bo w świetle tego zdania, wpis Grzesia jest w stylu: “dlaczego ludzie nie lubią UFo”.
Pozdrawiam.
************************
Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.
Odysie
Przywołałeś Grassa – ten się do czegoś nie przyznał, a więc ukrywał niejako prawdę o sobie.
Podobnie też prawdę o sobie ukrywał Geremek – nie pozwolił się zlustrować po nowelizacji ustawy lustracyjnej.
Niezłożenie oświadczenia lustracyjnego nie jest równoznaczne z ukrywaniem prawdy.
Zwłaszcza, że:
a) Geremek składał oświadczenia i był lustrowany przed nowelizacją ustawy
b) Żadne badania historyków nie wskazały, by profesor miał się tu czego obawiać.
Po prawdzie, to nawet nie było na mieście plotek na ten temat. W przeciwieństwie o Wałęsie, za którym cień Bolka snuł się od zawsze.
Więc to sytuacje nieporównywalne. Póki nie będziesz miał choć jednego dowodu że Geremek ukrywał prawdę w kwestiach lustracyjnych, takie zdania to czysta potwarz.
Napisałem powyższe, mimo, że byłem i pozostaję oburzony publiczną odmową złożenia oświadczenia.
PS. Odnośnie tego, że o Kmicicu było wiadomo wszystko, a o Geremku nie. Tym różnią się postacie literackie od realnych.
Czy napisanie, że nie wszystko wiemy o Geremku to nie potwarz?
NIe przesadzaj – o Tobie też wszystkiego nie wiem. Czy powyższym napisałem potwarz?
Co do oświadczenia lustracyjnego właśnie po nowelizacji ustawy lustracyjnej nastąpiła zmiana jeśli chodzi o kryteria współpracy z Sb – po jej Geremek odmówił lustracji atakując bez precedensu na szczeblu UE Polski rząd. A chodziło jedynie o formalność – jak zauważasz, że taki czysty.
Jak zaś Geremek wypowiadał się o Polakach mogę poszukać i zacytować... .
O Geremku będziemy wiedzieć więcej jeśli się ukaże opracowanie. Nie przesądzam w którą stronę. Ale z pewnością będziemy wiedzieć więcej.
I wracając do Pana ostatniego akapitu który zacytowałem. Skoro to różnica pomiędzy postaciami realnymi a fikcyjnymi więc samo porównanie Grzesia – w świetle Twojego akapitu – jest bez sensu.
Bo w świetle tego zdania, wpis Grzesia jest w stylu: “dlaczego ludzie nie lubią UFo”.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 20.07.2008 - 22:23Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.