Przywołałeś Grassa – ten się do czegoś nie przyznał, a więc ukrywał niejako prawdę o sobie.
Podobnie też prawdę o sobie ukrywał Geremek – nie pozwolił się zlustrować po nowelizacji ustawy lustracyjnej.
Niezłożenie oświadczenia lustracyjnego nie jest równoznaczne z ukrywaniem prawdy.
Zwłaszcza, że:
a) Geremek składał oświadczenia i był lustrowany przed nowelizacją ustawy
b) Żadne badania historyków nie wskazały, by profesor miał się tu czego obawiać.
Po prawdzie, to nawet nie było na mieście plotek na ten temat. W przeciwieństwie o Wałęsie, za którym cień Bolka snuł się od zawsze.
Więc to sytuacje nieporównywalne. Póki nie będziesz miał choć jednego dowodu że Geremek ukrywał prawdę w kwestiach lustracyjnych, takie zdania to czysta potwarz.
Napisałem powyższe, mimo, że byłem i pozostaję oburzony publiczną odmową złożenia oświadczenia.
PS. Odnośnie tego, że o Kmicicu było wiadomo wszystko, a o Geremku nie. Tym różnią się postacie literackie od realnych.
Poldku
Przywołałeś Grassa – ten się do czegoś nie przyznał, a więc ukrywał niejako prawdę o sobie.
Podobnie też prawdę o sobie ukrywał Geremek – nie pozwolił się zlustrować po nowelizacji ustawy lustracyjnej.
Niezłożenie oświadczenia lustracyjnego nie jest równoznaczne z ukrywaniem prawdy.
Zwłaszcza, że:
a) Geremek składał oświadczenia i był lustrowany przed nowelizacją ustawy
b) Żadne badania historyków nie wskazały, by profesor miał się tu czego obawiać.
Po prawdzie, to nawet nie było na mieście plotek na ten temat. W przeciwieństwie o Wałęsie, za którym cień Bolka snuł się od zawsze.
Więc to sytuacje nieporównywalne. Póki nie będziesz miał choć jednego dowodu że Geremek ukrywał prawdę w kwestiach lustracyjnych, takie zdania to czysta potwarz.
Napisałem powyższe, mimo, że byłem i pozostaję oburzony publiczną odmową złożenia oświadczenia.
PS. Odnośnie tego, że o Kmicicu było wiadomo wszystko, a o Geremku nie. Tym różnią się postacie literackie od realnych.
odys -- 20.07.2008 - 21:29