mówię do niej: – Mela (Amelka) masz pozdrowienia od kumpla dziadzi… Odpowiedź: – A ładny on jest…? Zdębiałem…
Pamiętam jak przez mgłę takie zaprawki na temat przypadkowości i konieczności, i jestem zdecydowanie zwolennikiem nie przypadkowości.
Pozdrawiamy serdecznie :)
Szanowny Panie Lorenzo,
mówię do niej: – Mela (Amelka) masz pozdrowienia od kumpla dziadzi… Odpowiedź: – A ładny on jest…?
Zdębiałem…
Pamiętam jak przez mgłę takie zaprawki na temat przypadkowości i konieczności, i jestem zdecydowanie zwolennikiem nie przypadkowości.
Pozdrawiamy serdecznie :)
Andrzej F. Kleina -- 19.06.2008 - 18:50