chyba to nie do końca prawda z tym prezentem dla Lecha i Jarka. Dostali na 1 czerwca życiorys (raz), ale przez następne kilkadziesiąt lat serwowano im powtórki, albo egzegezę w charakterze repety. I chyba skutecznie, sądząc po sposobie działania.
Ukłony
Eee tam, drogi Maxie,
chyba to nie do końca prawda z tym prezentem dla Lecha i Jarka. Dostali na 1 czerwca życiorys (raz), ale przez następne kilkadziesiąt lat serwowano im powtórki, albo egzegezę w charakterze repety. I chyba skutecznie, sądząc po sposobie działania.
Ukłony
Lorenzo -- 06.06.2008 - 13:27