chyba najbardziej zajmujący odcinek, albo to przez tę przerwę tygodniową tak wysżło, że się stęskniłem. Znakomite, co tam Wildstein. Nie ta liga:)
pzdr
Joteszu,
chyba najbardziej zajmujący odcinek, albo to przez tę przerwę tygodniową tak wysżło, że się stęskniłem.
Znakomite, co tam Wildstein.
Nie ta liga:)
pzdr
grześ -- 06.06.2008 - 12:53