I do tego pewnie przesłodzony aspartamem, czy jak się to świństwo nazywa.
Ale oczywiście, jeżeli bym o nim pisał nie dziś, nie o tej porze i w innym humorze, to bym napisał tak:
Droga Gretchen,
znakomicie uchwyciłaś Tajemniczość i Fascynującą Urodę tej rośliny. Do tego – naprawdę wspaniałe artystycznie fotografie! Jestem pod głębokim wrażeniem…
Panno Gretchen
Cukierkowaty on jest, jak dla mnie.
I do tego pewnie przesłodzony aspartamem, czy jak się to świństwo nazywa.
Ale oczywiście, jeżeli bym o nim pisał nie dziś, nie o tej porze i w innym humorze, to bym napisał tak:
Droga Gretchen,
znakomicie uchwyciłaś Tajemniczość i Fascynującą Urodę tej rośliny. Do tego – naprawdę wspaniałe artystycznie fotografie! Jestem pod głębokim wrażeniem…
merlot (i tu trrryt i jest! ;-)
merlot -- 10.05.2008 - 11:03