nie chcę pisac słów które mi sie cisnęły na klawiaturę...
czytałem o sobie, kolejnośc ta sama (po co się żenicie, dziecko nie w drodze to po co ten pośpiech)
nasze społeczeństwo samo jest niedookreślone, nie wie czego oczekiwać, w swojej podświadomości ma wkalkulowaną klęskę.
bo jak to rozumieć? jak rodzinka pożeniła się mając naście lat, dzieci mając w wieku wczesnych dwudziestolatków, że jak, my jesteśmy porażką? Jestesmy za wcześni? I tylko dlatego że kariery nie było jak zrobić to jesteśmy?
dla mnie niezrozumiałe
daję upust, ale dzięki – super post, skoro to Wasza biografia w pigułce, to i moja
odys
nie chcę pisac słów które mi sie cisnęły na klawiaturę...
czytałem o sobie, kolejnośc ta sama (po co się żenicie, dziecko nie w drodze to po co ten pośpiech)
nasze społeczeństwo samo jest niedookreślone, nie wie czego oczekiwać, w swojej podświadomości ma wkalkulowaną klęskę.
bo jak to rozumieć? jak rodzinka pożeniła się mając naście lat, dzieci mając w wieku wczesnych dwudziestolatków, że jak, my jesteśmy porażką? Jestesmy za wcześni? I tylko dlatego że kariery nie było jak zrobić to jesteśmy?
dla mnie niezrozumiałe
daję upust, ale dzięki – super post, skoro to Wasza biografia w pigułce, to i moja
pozdrawiam najserdeczniej:)
dzięki, super tekst
max -- 28.04.2008 - 20:34Prezes , Traktor, Redaktor