No tak, troche mnie nie bylo – wyzsze obowiązki, ze tak powiem ;-)
A jesli chodzi o pana Dąbrowskiego, to ujał on sprawe dosyc ciekawie – duzo buddyzmu jednak w tym jego stwierdzeniu widze.
pzdr
panie Andrzeju
No tak, troche mnie nie bylo – wyzsze obowiązki, ze tak powiem ;-)
A jesli chodzi o pana Dąbrowskiego, to ujał on sprawe dosyc ciekawie – duzo buddyzmu jednak w tym jego stwierdzeniu widze.
pzdr
Jacek Ka. -- 25.03.2008 - 22:41