Panie Igła,
Wypraszam sobie takie żarty… „Trojańska” jestem de domo, po tatusiu. A „Parys”, to od takiego gościa, który mnie kiedyś porwał. Lekarze mówią, że cierpię na syndrom sztokholmski…
Pozdrawiam! Helena
@Igła
Panie Igła,
Wypraszam sobie takie żarty…
„Trojańska” jestem de domo, po tatusiu. A „Parys”, to od takiego gościa, który mnie kiedyś porwał. Lekarze mówią, że cierpię na syndrom sztokholmski…
Pozdrawiam!
Helena Trojańska-Parys -- 02.03.2008 - 20:02Helena