musza być czasem jakies awantury, ważnie, by umieć z nich wyjśc albo czasem olać niektórych i po prostu zająć się tym, co ważne czyli pisaniem:) dobrych tekstów.
A w ogóle, sorry, ze się dopytuję, ale nie rozumiem:
,,Wiem to sama, bo i na mnie niedawno nagonka na TXT była, a nie byłam niczemu winną, a były tu takie osoby, co prawie chciały mnie zlinczować, że aż czułam się tu nieswojo.”
jaka nagonka?
I dalej nie rozumiem:
,,Widzisz w poprzedni piatek rozeszła się po TXT wieść gminna, że Alga krzywdzi Jareckiego, bo w jakieś romanse się wdała i połowa tekstowiczów, już bodaj mnie oceniła”
?
Nie musisz wyjasniać, ale nie wiedziałem, że tu jakies toksyczne fazy odchodziły tydzień temu…
Hm,
musza być czasem jakies awantury, ważnie, by umieć z nich wyjśc albo czasem olać niektórych i po prostu zająć się tym, co ważne czyli pisaniem:) dobrych tekstów.
A w ogóle, sorry, ze się dopytuję, ale nie rozumiem:
,,Wiem to sama, bo i na mnie niedawno nagonka na TXT była, a nie byłam niczemu winną, a były tu takie osoby, co prawie chciały mnie zlinczować, że aż czułam się tu nieswojo.”
jaka nagonka?
I dalej nie rozumiem:
,,Widzisz w poprzedni piatek rozeszła się po TXT wieść gminna, że Alga krzywdzi Jareckiego, bo w jakieś romanse się wdała i połowa tekstowiczów, już bodaj mnie oceniła”
?
Nie musisz wyjasniać, ale nie wiedziałem, że tu jakies toksyczne fazy odchodziły tydzień temu…
Pzdr
grześ -- 25.02.2008 - 22:49