Docencie

Docencie

Toż ja Ci nic nie imputuję, bo fakt jest taki, że nie było to bardzo obraźliwe.

Ale cała afera poszła, bo widać ów blogger się na to obraził, a ja go bardzo cenię.

Tylko rzeczywiście nie rozumiem owych dąsów, można było po prostu powiedzieć, nie nazywaj mnie tak, bo nie lubię i byłoby po sprawie, czyż nie?

O to jest nas co najmniej dwóch, co Lisa nie oglądali.;p

Widzisz w poprzedni piatek rozeszła się po TXT wieść gminna, że Alga krzywdzi Jareckiego, bo w jakieś romanse się wdała i połowa tekstowiczów, już bodaj mnie oceniła.

A nikt prawdy nie zna, ale byłyby lincz, gdyby nie odległość.

Pozdro;D


Co się dzieje na TXT? By: alga (33 komentarzy) 25 luty, 2008 - 21:38