że ten ciekawy problem politechniczny jakoś umknął mojej uwadze…
Ja w tamtych dawnych czasach byłem mniej porządny niż teraz, co mówię dla wytłumaczenia, ale nie na obronę, niestety, swoją.
Sądzi Pan, że zaokienny?
A wie Pan Panie Maxie,
że ten ciekawy problem politechniczny jakoś umknął mojej uwadze…
Ja w tamtych dawnych czasach byłem mniej porządny niż teraz, co mówię dla wytłumaczenia, ale nie na obronę, niestety, swoją.
Sądzi Pan, że zaokienny?
yayco -- 23.02.2008 - 23:51