Ja wiem, że historia przeze mnie przywołana wywołuje bolesne wspomnienia w Panu lecz nic nie zdołam poradzić, że widok (chocby i wyobrażony) kota wściekle wbitego w Pańską dłoń do dzisiaj wywołuje mój śmiech perlisty a radosny.
Ale na litość – charakter seksistowski?
I żeby zaraz mnie straszyć komitetem redakcyjnym?
Panie Igło
Ja wiem, że historia przeze mnie przywołana wywołuje bolesne wspomnienia w Panu lecz nic nie zdołam poradzić, że widok (chocby i wyobrażony) kota wściekle wbitego w Pańską dłoń do dzisiaj wywołuje mój śmiech perlisty a radosny.
Ale na litość – charakter seksistowski?
Gretchen -- 23.02.2008 - 16:24I żeby zaraz mnie straszyć komitetem redakcyjnym?