Husycka historia dzieje się za czasów Władysława Jagiełly, a nie Zygmunta Starego. Wtedy nie było ani Zygmunta, ani jezuitów. No ale jak ktoś ich nie lubi, to co to za róznica, byli, nie byli, ważne, że są winni. Ot i cała logika historyczna, a później,niektórzy dziwią sie, że proszę aby nie zabierali głosu i nie komentowali moich tekstów. Nie mam czasu na odpowiedzi, ale jak mawiał pewien Prezydent RP “nie chcem, ale muszem”.
To nie te czasy
Husycka historia dzieje się za czasów Władysława Jagiełly, a nie Zygmunta Starego. Wtedy nie było ani Zygmunta, ani jezuitów. No ale jak ktoś ich nie lubi, to co to za róznica, byli, nie byli, ważne, że są winni. Ot i cała logika historyczna, a później,niektórzy dziwią sie, że proszę aby nie zabierali głosu i nie komentowali moich tekstów. Nie mam czasu na odpowiedzi, ale jak mawiał pewien Prezydent RP “nie chcem, ale muszem”.
Podróżny -- 11.01.2008 - 18:26