Niepierwsze to jest podejście do tworzenia partii konserwatywnej w Polsce.
Pamięta ktoś jeszcze twór o nazwie SKL?
W Polsce nie ma dziś jeszcze miejsca na formację konserwatywną. Zyskują jedynie mniej lub bardziej socjalistyczni populiści. Czy mam gdybać, ile % miałaby w 2007 platforma, gdyby twardo trzymała się konserwatywno-liberalnej retoryki w kampanii? I czy weszłaby w koalicję z na wskroś socjalistycznym peeselem?
Aha,
Niepierwsze to jest podejście do tworzenia partii konserwatywnej w Polsce.
Pamięta ktoś jeszcze twór o nazwie SKL?
W Polsce nie ma dziś jeszcze miejsca na formację konserwatywną. Zyskują jedynie mniej lub bardziej socjalistyczni populiści. Czy mam gdybać, ile % miałaby w 2007 platforma, gdyby twardo trzymała się konserwatywno-liberalnej retoryki w kampanii? I czy weszłaby w koalicję z na wskroś socjalistycznym peeselem?
oszust1 -- 02.01.2008 - 13:49