Teraz wchodzimy na grząski teren – pojęć.
Bo konserwatysta jest też Miller, ino że z innej bajki.
Jak widzisz poprzez przemieszanie pojęć, można zrobić w polskiej polityce wszystko. Np. głupią babe wylansowac.
A co do tego co masz na myśli, to ja jestem za.
I co z tego, jeżeli możemy wszystko w żart obrócić?
Z jednej strony mając napufanego Rokitę ( tego prawdziwego ) z drugiej “serdecznego” Kazika, a z trzeciej XIXwiecznego Gowina.
Panie Griszeku
Teraz wchodzimy na grząski teren – pojęć.
Bo konserwatysta jest też Miller, ino że z innej bajki.
Jak widzisz poprzez przemieszanie pojęć, można zrobić w polskiej polityce wszystko. Np. głupią babe wylansowac.
A co do tego co masz na myśli, to ja jestem za.
I co z tego, jeżeli możemy wszystko w żart obrócić?
Z jednej strony mając napufanego Rokitę ( tego prawdziwego ) z drugiej “serdecznego” Kazika, a z trzeciej XIXwiecznego Gowina.
No i co?
Igła – Kozak wolny
Igła -- 02.01.2008 - 13:47