Oddać nie oddać?

Bez przerwy powraca sprawa reprywatyzacji, powraca, co jednak nie świadczy, że wreszcie ta sprawa zostanie rozwiązana.

Premier Jarosław Kaczyński niedawno powiedział: „Dlaczego potomkowie ludzi uboższych mają w dzisiejszej Polsce płacić dalekim potomkom ludzi zamożnych, którzy zostali bezprawnie wydziedziczeni przez komunistów? „ cytuję to z pamięci, ale sens pytania pozostaje nienaruszony.

Poszkodowanych, którym należałoby jakieś zadośćuczynienie jest kilka kategorii.

Czas w jakim nastąpił zabór mienia, bo od kiedy mamy reprywatyzować? Mój pradziadek ze strony matki, za dowcipkowanie na temat cara został pozbawiony stolarni i wraz z rodziną wywieziony w głąb Rosji.
Mam się ubiegać o jakieś zadośćuczynienie?! Czy pradziadek opowiadając dowcipy o carze Rosji wniósł jakiś wkład w odzyskanie niepodległości przez Polskę, tak doniosłe, że prawnukowie zatrudnionych przez niego pracowników mają mnie dzisiaj zapłacić jakiś haracz? Ja się zrzekam.

Rok 1939, znowu wielu Polaków straciło swoje domostwa, zostały spalone, zagrabione, zostali wywiezieni na Syberię.
Część naszych Rodaków pozostała na nieludzkiej ziemi, część wróciła do Polski okrojonej o nasze ziemie na wschodzie.
Nie mieli już swoich majątków, nie mieli nic. Należało im pomóc, lecz jeśli zostawili tam na ziemiach nam odebranych jakieś majątki to ma im zapłacić za to wnuk robotnika z Warszawy?

Moja matka musiała uciekać z Łomży do strefy okupowanej przez Niemców, pozostał dom z całym wyposażeniem, już tam nigdy nie wróciliśmy, czy wnuczka naszej służącej ma mojemu synowi zwrócić część naszego majątku?!
Wojna trwa w najlepsze, są pacyfikowane i palone całe wsie, czy ktoś zatroszczył się o zwrot rolnikom wartości spalonych domostw? Oni nie zasłużyli na rekompensatę, byli zbyt biedni żeby im coś zwracać?

Teraz miasta, ileż tam ludzie ponieśli strat, ile spalonych domów, im wypada coś zwrócić czy nie?
My w Warszawie też straciliśmy wszystko, ale nigdy nie przyszło moim rodzicom do głowy, że ktoś miałby nam zwracać straty, taki los spotykał wielu ludzi i nie byli temu winni sąsiedzi.
Część mieszkańców tych domów walczyła z okupantem, zasłużyli się dla Kraju, ginęli i co, im nic?
A sprawa papierów wartościowych, to częstokroć były wielkie kwoty, bardzo często wpłacane nie tylko celem zysku, ale wpłaty celem pomocy odbudowującemu się po zaborach krajowi.

Żydzi – odebrano im wszystko, najczęściej łącznie z życiem, ale było podobnie i z Polakami i naszymi mniejszościami takimi jak Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Cyganie (czy ktoś odkupił im piękne wozy). Czym te narodowości są gorsze od Żydów, że nie należy im się zwrot mienia?

No i nastały czasy jedynie słusznego ustroju, zabrano pałace i dworki ludziom którzy dorabiali się tego całymi pokoleniami
rozkułaczono pracowitych chłopów, odebrano fabryczki.
Czy z tego mieli jakieś profity pozostali mieszkańcy PRL? Ależ skąd! Najczęściej dworki uległy całkowitej dewastacji, część pałaców popadła w ruinę, zachowano jedynie niektóre. Wyposażenie rozszabrowano lub spalono, nie było niczym odosobnionym wynoszenie z pałacyków zabytkowych mebli i palenie ich na wielkich stosach.

Nieco inaczej było z fabryczkami, część uległa dewastacji, część rozbudowano, nawet w tak wspaniałym ustroju trzeba było przecież coś produkować.

Źle się stało, to była prywatna święta własność. Tylko dlaczego ma płacić za te zrabowane i zmarnowane dobra dziecko robotnika z Lublina? Potrafi mnie to ktoś wytłumaczyć?

Ja to widzę inaczej, ci co doprowadzili do tych strat, niech oni płacą. Polakom ze wschodu (mnie również) – Rosjanie,
Żydom, Polakom, mniejszościom – Niemcy, tym co stracili za PRL – ci co wprowadzali takie porządki i teraz też są beneficjentami przemian, więc różni typu Borowski, Kwaśniewski, Urban, Michniko – Kuroniowaci, można tak wymieniać bardzo długo.

Nikt tego nie chce powiedzieć głośno? Lepiej te koszty zwalić na tych co też byli poszkodowani, lub mniej byli biegli w złodziejstwie? Są zbyt słabi żeby się obronić przed następnym haraczem – więc niech płacą.

Proszę się nad tym zastanowić, no i na dacie od której żądamy reprywatyzacji.
Potraktowałem ten temat bardzo skrótowo, każdy z wymienionych przykładów może być podstawą do wielostronicowego artykułu.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Wiku

masz rację, tylko kto to głośno powie?

Pozdrawiam serdecznie.


Ja, ja to powiem głośno.

Wybierzcie mnie na premiera tylko :DDD

wiki3- miło znów Cię czytać, pełne moje poparcie

pzdr
Ania


Alga

JA !

Tylko jeden mankament – nikt mnie nie słucha!

Pozdrawiam


AnnaP

Czemu nie? Choć każda feministka okrzyknęłaby mnie męską szowinistyczną świnią, to jednak nie widzę nic złego w tym, żeby mądra kobieta była premierem.
Wystarczy sobie przypomnieć nieodległe rządy w Anglii.

Pozdrawiam


Panie Wiki

Dobrze zaczynasz i jak zwykle trawersujesz w jednym kierunku.

Wedle mojej wiedzy, to żydzi maja dostać takie same odszkodowania jak inni obywatele polscy. To po 1.
Po 2, kilka gmin żydowskich, wyznaniowych dostało zwrot majątku, jako organizacja wyznaniowo/samorządowa. Tak samo dostał zwrot KK, grekokatolicki czy prawosławny, choć te sprawy sie jeszcze toczą.

To, że żydzi mają silne organizacje międzynarodowe nie zmienia faktu, że one sobie uzurpują pewne prawa w imieniu wszystkich żydów, to sobie uzurpują.

Inne mniejszości też maja roszczenia, np Łemkowie chcą zwrotu 100 tys ha lasów w Beskidzie, sprawa jest w Brukseli.
Igła


>Igła

no właśnie

“Elämä on kuin suklaarasia, koskaan ei tiedä mitä saa.”


Igła

“Dobrze zaczynasz i jak zwykle trawersujesz w jednym kierunku.”

Szanowny Igło, odpowiem tym samym, widzisz u mnie jedynie to wyimaginowane
przez siebie atakowanie Żydów.
Czy gdybym całkowicie omijał Żydów, tak jakby ich w ogóle nie było, to byłoby OK?
Staram się sprawy wypośrodkowywać, a ten naród ma zarówno wielkie zasługi jak i grzeszki. Nie jest tuzinkowym, więc pomijanie go byłoby chyba nie na miejscu.


Panie Wiki

Bo właśnie dajesz sie im podpuścić.
Jeżeli będzie zwrot majątków to polskim obywatelom lub im spadkobiercom.
A to że żydzi hałasują to ich prawo.

Pomyśl teraz jak mamy zapłacić odszkodowanie wysiedlonym setkom tysięcy Ukraińców i Białorusinów, po wojnie, do Sowietów.
Pewnie, ze najlepiej gdyby Niemcy i Sowieci wypłacili za rozpetaną wojnę i straty.
Nie zapłacą.
A my na dodatek nawet nie wiemy ile mieliby zapłacić.

Igła


Igła

Więc czy nie lepiej by było zaciągnąć ciszę nad tą trumną?
A tak temat jest wałkowany bez końca, choć widać, że nigdy nie dojdzie do sprawiedliwego zakończenia.
Zawsze pozostaną całe rzesze pokrzywdzonych.


Z ludzkiego tak

Z politycznego nie.
Zawsze powinniśmy trzymać roszczenie w stosunku do Niemiec i Rosji.
Igła


Subskrybuj zawartość