Chata we wsi

W pewnej wiosce było trochę chałup zamieszkiwanych przez ludzi o różnym kolorze skóry i bardzo różnym podejściu do życia. Jedna z rodzin od jakiegoś czasu nie miała swojej chałupy, czym było to spowodowane, ginie to za zasłoną upływającego czasu. Niby mieszkali u bardzo bogatego i biegłego w naukach gospodarza, jednak opuścili ten dom, dlaczego? Właściwie to tak do końca nie wiadomo. Błąkali się po bezdrożach przez wiele lat, po drodze mordowali całe rodziny wyżynając dzieci kobiety i mężczyzn. Tym to sposobem zdobyli sobie dom. Jednak nie na stałe.
W bliższym nam czasie zamieszkali u gospodarza imieniem Hiszpański. Nie uznali za stosowne bratać się z mieszkańcami domu, narastały niesnaski, efektem było wypędzenie z domu gości.
Zaczęli wpraszać się do innych chałup, kończyło się to zawsze podobnie – wypędzeniem.
Czy to wszyscy gospodarze byli źli? Może goście zachowywali się niepoprawnie, nie chcieli się zastosować do praw obowiązujących w domu gospodarza, o obowiązkach to niema co wspominać.
Aż znalazło się właściciel domu, który pożałował wędrowców, zaprosił w swoje progi.
Sielanka trwał raczej krótko, tutaj wędrowcy też mieli na względzie jedynie własne dobro, nie bratali się z domownikami, mieszkańcy chałupy mieli bardzo tolerancyjne podejście do gości, więc jakoś to trwało. Uczciwie trzeba przyznać, że nieliczni goście starali się identyfikować z gospodarzami, pracować wspólnie dla dobra domostwa, niestety byli nieliczni.
W całej wiosce było różnie, sąsiad imieniem Rus co jakiś czas napadał na swoich gości, niszczył ich dobytek, a częstokroć pozbawiał życia. Drugi sąsiad Tedesku rozpoczął systematyczne gnębienie gości na wielką skalę. I wtedy nastąpiło najgorsze, wszyscy zaczęli się bić, cała wioska stanęła w ogniu. Tedesku postanowił wymordować wędrowców, systematycznie dzieci, kobiety, mężczyzn.
Wdarł się do domu Lecha i tam też mordował wędrowców, za chęć ratowania ich przez gospodarzy, mordował i gospodarzy. Jednak wielu wędrowców mimo zagrożenia Lechowie uratowali.
Do domu Lecha wdarł się też i Rus, witany kwiatami przez gości, jakież było zaskoczenie Lechów gdy wędrowcy wydawali w ręce Rusów swoich dobroczyńców! Tym to sposobem kilka procent gospodarzy skończyło w różnych kaźniach i śniegach. Jak każda wojna tak i ta dobiegła końca.
Tedesku zostali przepędzeni, ich miejsce zajął Rus. Wiernymi pomagierami Rusa zostali wędrowcy.
Wyłapywali Lechów, mordowali, zamykali w więzieniach i wprowadzali takie porządki jakie panowały w domu Rusa. Miała wojna też i dobrą stronę dla wędrowców, dostali dom, a mimo to zamieszkiwali i w innych domach. W ubiegłym wieku postanowili przejąć całą władzę u Lecha,
nie udało się, część wyjechała do nowego swojego domu, ale mają do dzisiaj żal do Lecha, że nie uległ. Teraz goście w znacznej mierze żyjący dzięki ofiarności i poświęceniu Lecha szkalują go w całej wiosce, obciążają winami popełnionymi i niepopełnionymi, zapominając całkowicie o tym jak odwdzięczyli się za gościnę. Tak im źle, więc czemu dalej siedzą u Lecha, mogą gdzie indziej zamieszkać. Wprowadzili kiedyś religię nakazującą nadstawiać drugi policzek, sami tego nie czynią, bardzo to dla nich wygodne. Zarzucają całej wiosce, że ich nie kocha, że ich nie lubi, widzą źdźbło w oku innego, we własnym nie dostrzegają belki. Ci co nie uważają, że są mądrzejsi od gospodarzy i nie żerują na nich, nie starają się zaprowadzić swoich porządków są lubiani i nie mogą mówić, że ich źle traktują. Najciekawsze, że najwięcej mają pretensji do tego co był dla nich najlepszy! To prawda każdy dobry uczynek winien być ukarany. Co ciekawe, zawsze mi o tym przypomina mój przyjaciel wędrowca!
Że tak prosto, tak naiwnie? Bo odnoszę wrażenie, że będzie wtedy przez wszystkich zrozumiane.

Średnia ocena
(głosy: 1)

komentarze

Pytać można

I trzeba!!
:)
A jak odwdzięczyli sie za gościnę, wedle Autora?
Igła


Igła

Trochę jest napisane powyżej pytania, może jeszcze dodam Koniuchy?


Panie Wiki

Dodaj – tu obowiązują zasady licytacji.
Kto da więcej?
Pasuje ci taki układ?

A może odpowiesz na pytanie, czy żyd z Polski, to polski obywatel?
Ze wszystkimi obowiązkami i prawami?
To jak to widzisz, czy żyd może być Polakiem?
Igła


@

Brawo! Super tekst!

Nie ma jak przypowiastki.

————————-
triarius


Igła

Oczywiście, że polski obywatel. Tylko pytanie czy takim się czuje?
Dlaczego jak Żyd (polski obywatel) zrobi coś dobrego, wtedy jest mowa, że to zrobił Żyd.
Jak zrobi coś złego to jest mowa, że to Polak?
Pozdrawiam


@Wiki

Przykłady proszę.

Igła


@

igla

Przykłady proszę.

Igła

Analogiczne zjawisko zauważyłem mieszkając długie lata w Uppsali. (Razem z braciszkiem Michnikiem i całą masą podobnej zgrai.)

Kiedy “S” była na topie, oni byli Polakami. Kiedy Polska już wśród rodzimego, czyli szwedzkiego, lewactwa nie była tak popularna… Zgadniecie kim byli?

————————-
triarius


Igła

Tuwim – wiemy, że to Żyd i o tym się mówi.
Często wyszukuje się korzeni żydowskich u znanych i uznanych obywatelach polskich.
Żydów z UB usiłuje się przedstawić jako Polaków lub Rosjan.
Część obywateli polskich pochodzenia żydowskiego chętnie się przedstawia jako obywatel świata.


Jak na razie

to mamy następujące przykłady: – Tygrys to żyd z Upsalii – Tuwim to żyd z UB

Ciągnijmy dalej.
Będą niespodzianki?

Igła


Subskrybuj zawartość