WYSZALNIA - instrukcja użycia


 

W tym miejscu możesz bezkarnie przyładować awatarowi swojego netowego ulubieńca alias wroga. Przykładowo, mojego powiedzmy wirtualnego referenta, którego pismo kur[...]a czytam, prawda, k[...]rwa drugą godzinę i nie doszedłem jeszcze nawet do j[...]banej połowy, nie mówiąc, prawda, że kurw[...] nic nie rozumiem z tego, co on tam ku[...]wa, prawda, napisał, k[...]rwa… Więc temu c[...]ujowi złamanemu urżnąłbym łeb przy samej dupie (pardą), gdybym go tylko ku[...]wa dostał w łapy… Prawda… Uuuuuuuuuuu… @##!!!&($%!

Zapraszam.

Średnia ocena
(głosy: 1)

komentarze

-->Goście in spe

Zaglądacie (9 osób – Witam!), bo myślicie, że referent będzie ciągnął tekstowiskowe przepychanki? Nic z tego! Kuniec, finito, klaps.

Teraz będzie tylko o seksie i literaturze!

J[...]bany w dupę (pardą, to o referencie). Błędy ortograficzne też nie są mu obce. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


To ma być wyszalnia?

Chyba szalet! Najgorzej jak się stary bezwstydny pierdziel z referatu – młodzieży i płci podlizuje – nie bacząc na swe łyse włosy i kaprawymi ślepkami swidruje.
A idże ty ze swoją wyszalnią!
Jeszcze tu Igły brakuje. Oj, bym go z…ł! Przez pomyłkę, myśląc oczywiście, że ciągnie bliski mi temat awanturowania się, przeczytałem jego tekst “Po świętach”

Czytam, czytam, czytam, czytam i te jego kalambury pracowicie rozkminiam, że niby bigos – wiadomo o co biega – i nagle, k…a patrzę a ja w dziale kuchennym.


-->JJ

Wal się na ryj dziadzie!


Głupi zarękawek!

Ty Pisiaku spity skarbowym atramentem!


Referencie

widze, że Lem jak Lenin, wiecznie żywy.

Kij ci w oko!

O!

I Jareckiemu.


Nicpoń ty łachu!

Już się żoninej spódnicy puściłeś i zaraz z laptopem do kibla, co?
Jako ten samiec alfa, he he… a jak klika to żeby nie bylo slychac, wodę cięgiem spuszcza.
Wal się Nicponiu!


-->JJ

Dziadu! Nogi z dupy powyrywam (pardą)! Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu…


A ty jesteś

Jarecki zwykły menel i obszczymur. I niedojeb palestyński (to tak, żeby było na czasie).

I ty w ogole do kibla nie chodzisz, tylko walisz pod siebie, tam gdzie siedzisz.

Wiem, twoja żona się na ciebie skarzyła.

Co za wiesniak z Goliny. łomatkoiojczewniebiesiech!


-->Nicpoń

Odpieprz się od Kapuścińskiego sajensfikszyn! Ja kurw[...] nie pozwolę żebyś ciągle deptał ałtorytety! Nie pozwolę, nie pozwolę, nie, nie, nie nie…


Referent

Nicpoń to ma “tropizm” do koziołków i baranków. Wczoraj wytropił guza na tym swoim wielkim a pustym łbie i podbite oko ( oko przez żonę ) a guz od sąsiadowej sztachety – nie wiedział, że sąsiad bidula skończył właśnie EKLWK i B!


Czyli, bo cimnota referencka pewno nie wie, co to?

i gębę tylko swą litrową rozdziawia.

Europejski Kurs Liczenia Własnych Koziołków i Baranków


-->JJ

Słuchaj kmiocie, znam ten kurs i nawet go ukończyłem. Masz k[...]rwa szczęście, że muszę na cito opierdolić młodszego referenta, a potem jebnąć dwie mowy apelujące do sumienia referentek (słuchacze nie mogę wyjść, bo zamykam drzwi do pokoju). Więc, prawda, idę, ale wrócę, i nie gwarantuję że w lepszym kurw[...] nastroju :)


o żesz wy zjeby spedalone!

to człek się na chwilkę od netu oderwie, a wy tu sobie tak dokazujecie?

Przypominam, że mam jeszcze “tropizm” do mordowania podstarzałych hippisów- grafomanów i pracowników biurowych średniego szczebla.

ch*j wam w dupe i daj Lenin głeboko!

A ałtorytety mam zamiar nie tylko nadal deptać ale i szczać na ich groby. Jeśli jeszcze zyją, to najpierw ukatrupić, póxniej szczac.


Teraz to jest przed świetami

O!


Igła

Ty,,,,, ty, bucu ty! Ty cholewo szkocka!
Przed świętami? Chyba przed twoim jebanym 1 majem – z choragiewką bys pędził, al eGomułka niestety jnie obsługuije…
Ty Igło, ty!!!


Jarecki

ręce precz, wszarzu, od Igły- tego podrabianego, chińskiego Kozaka.


Chiński albo i nie

Kubański i wymacerowany.


-->

Suwak w kurtce mi się rozjechał. C[...]uj z nim.


R.B.

w kurtce, jassssne


-->Nicpoń

Już uszykowałem :)


Jarecki to

kutafon!

Udało mu się mi zaimponowac. Sukinkot!


Referent

On ma na tapecie laptopa moją fotkę – poważnie. I czule do nie przemawiając natchnienie do tych swoich wypocin czerpie.
I z żoninego wałka – ale z wałka to pointy.


Subskrybuj zawartość