Panie Staszku!

Panie Staszku!

Państwo, z Pańskich i moich pieniędzy finansuje „kulturę” poprzez finansowanie lewackiej krytyki politycznej. Czy to jest zachęcanie do kultury, czy wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto?

Ja jestem zwolennikiem ograniczenia dostępu do oświaty. Dobra rzadkie są cenione i środki przeznaczane na ten cel są wykorzystywane sensownie. A muzyki można uczyć w normalnej szkole.

Kultura nie jest dziedziną, w której potrzebna jest jakakolwiek władza. Jeśli pojawiają się władcy w roli mecenasa, to taki twórca powinien być traktowany jak sprzedajna dziwka. Proszę zainteresować się rolą Diderota w propagowaniu rozbiorów Rzeczpospolitej. To jest skutek mecenatu w kulturze!

Pozdrawiam


Mecenat publiczny w kulturze. By: jjmaciejowski (14 komentarzy) 24 czerwiec, 2012 - 19:31