Pani Magio!

Pani Magio!

Jeśli Pani liczy, że będę podpierał się cudzymi sądami, by uzasadnić to co piszę, to źle Pani trafiła.

W końcu wszystko co mówimy czy piszemy, to tylko nasze opinie o świecie, a konkretniej o tym co bierzemy za świat.

Ja dość sarkastycznie pokazałem absurdalność Pani „definicji” faszyzmu. Nie wiem, czy nie chce Pani zrozumieć tego, czy nie może. To nie mój problem. Natomiast byłoby dobrze gdyby zastanowiła się Pani nad sensownością tejże definicji. :)

Pozdrawiam mimo wszystko


Max Otte* z dedykacją dla Prudnika By: amaksymowicz (14 komentarzy) 4 styczeń, 2012 - 19:51