O matko,

O matko,

Jacek, jakbym widziała tylko ten spis tytułów, to bym obstawiała, że jest to biblioteczka podręczna jakiejś młodej, wrażliwej intelektualistki – taki Cierń Cyprysu, powiedzmy ;)


Los książkos, los autoros By: jarecki (10 komentarzy) 13 styczeń, 2010 - 17:28