Grześ

Grześ

tecumseh

sam bym zjadł, a juz taką domowej roboty, to w ogóle:)
A kebabów i fastfoodów od dłuższego czasu unikam raczej.

Kebab to też fastwood? Mysłałem, że hamburgery i inne takie tam tuczące świństwa do tego się zaliczają. O do licha! Nie wiedziałem. :-)))

A propos starania, to wyrychtuję tekst o postanowieniach noworocznych:) chyba.

Brzmi tajemniczo i intrygująco. Napisz koniecznie, może i ja powienienem zaplanować sobie coś na nowy rok? Mój 7latek twierdzi, że to coś ma nazywać się Ford S-Max. Ja niekoniecznie – chyba, że szóstkę trafię. :-)))

Pozdrawiam.

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Duchowość świąteczna: dzień w którym "czuć" jedność.. . By: poldek34 (31 komentarzy) 23 grudzień, 2009 - 21:11