-->Mów mi wuju,

-->Mów mi wuju,

o twitterze najlepiej nie czytać, tylko zalogować się i pisać swoje. Dam przykład, gdybym zapoznał się z instrukcją obsługi, pewnie okazałoby się, że robię coś nieprzepisowo, a tak… śledzę gaworzenie Azraela z M. Karnowskim i utwierdzam się w przekonaniu, że jeszcze głupsi od PiS-u (bo PiS, prawda, jest głupi) byli dziennikarze, którzy PiS popierali. Popierali wówczas, rzecz jasna, bo teraz nie ma powodu. M. Karnowski robi pewne wrażenie; przed chwilą wpisał, że był w domu u Urbana, cytuję: Wizyta u Urbana w NIE – wałęsa woskowy, gołe akty, troche karykatur… I pomyślec, że kilka lat temu takie emocje. Dziś raczej śmieszy.

OK. W sprawie Kataryny podpisujemy protokół rozbieżności. Historia nas osądzi ;)


Niski poziom baterii w blogosferze By: referent (32 komentarzy) 22 maj, 2009 - 19:54