Grzesiu

Grzesiu

Niby racja, ale…

Internet daje anonimowość (pozorną), nawet niech ta anonimowość oznacza pisanie co się chce . I dobrze.

Natomiast pisząc co się chce , pisząc o tym w co się wierzy, pisanie w ogóle, może kogoś tam obrazić do tego stopnia, że ten ktoś będzie chciał się sądzić.

Jego prawo, bo od tego jest prawo. Dla mnie to proste.

Sytuacja, w której ogranicza się prawa procesowe jednej strony, tylko dlatego, że druga strona występuje pod nickiem, jest sytuacją chorą.

Nie można złożyć pozwu, jeśli nie napiszesz kogo pozywasz.

Zawsze możesz pozwać administratora portalu. Portal może z tym zrobić co chce. Może ujawnić IP blogera, żeby nie być stroną procesu.
(To jest całkiem niezłe rozwiązanie w sytuacji pozywania jednego nicka, przeciwko drugiemu.)

Można złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa, wtedy wkracza prokuratura, której portal ma oowiązek ujawnić to, co wie. Na przykład IP, a jak masz IP…
Kwestia tego czy prokuratura uzna, że zostały wypełnione znamiona przestępstwa.

I tak dalij, i tak dalij.

Dla mnie to jakaś rozdmuchana historia. Tak sobie rozmyślam, o różnych jej aspektach. Kataryna udzieliła wywiadu tvn24. Broni się dość... A tam. Nie chce mi się.

Reasumując.

Blogerzy nie są grupą wyjętych spod prawa.

Przy odpowiedniej determinacji strony pozywającej, dobrych prawnikach i takich tam, każdy zostanie ujawniony.

Dziecinada i bicie piany.

A liczniki się grzeją.

Wiem, że prawa nie da się ogarnąć, ale nauczyłam się tego, żeby ogarniać je w obszarach, którymi jestem żywotnie zainteresowana. Bo na ten przykład w nich uczestniczę. Tych obszarach znaczy.

Bitka o wolność słowa jest dla mnie zabawna, w kontekście Kataryny. Wolność działa w obie strony. To wolność do czyjegoś na mój temat mówienia (pisania), i wolność do mojego radykalnego sprzeciwu wobec takich słów.

Naprawdę, pójście do sądu nie jest równoznaczne, z rozstrzygnięciem tego sądu.

Gdyby to dotyczyło mnie, ujawniłabym się bez chwili wahania.

No, to tyle.


Kataryno, mogą cię pocałować w dupę... By: igla (21 komentarzy) 15 maj, 2009 - 18:52