Panie Merlot

Panie Merlot

Mnie pingwiny niezwykle wzruszają. Mają w sobie coś tak nieporadnego i rozmiękaczającego…

Także podzielam, podzielam.

Pozdrawiam żałując, że nie miałam dotąd okazji pingwina spotkać.


Dziennik podróży: BALI - dzień siódmy By: Gretchen (25 komentarzy) 14 grudzień, 2008 - 15:13