Normalka...

Normalka...

Ja mieszkam na Morelowskiego. Marian był przedwojennym historykiem sztuki zasłużonym dla Polski sprowadzeniem arrasów i skarbca na Wawel z Kanady, do której zostały wywiezione, by je uchronić przed hitlerowcami.

Co rusz dostaję listy adresowane na Borelowskiego! Dopiero teraz zerknąłem do Wikipedii, by odkryć, że Marcin był pułkownikiem w Powstaniu Styczniowym, w którym poległ.

Taksówkarzom też należy podkreślać, że nie na Be, tylko na Em…

Na szczęście u mnie to wszystko w jednym mieście. Choć Izrael nie taki duży.
:)


Z zycia wziete czyli gdzie Pan jest? By: girit (14 komentarzy) 6 listopad, 2008 - 12:26