A ja ostatnio z dobrych filmów

A ja ostatnio z dobrych filmów

to ,,Billy Elliot” wczoraj zobaczyłem, całkiem niezły też (ale tak do godziny, później nuda) hiszpański niby-horror ,,Sierociniec”, nawet mnie wciągnęła druga część Narnii.
A ostatnio obejrzałem tyż jeden z najnudniejszych filmów świata czyli ,,Zakochani widzą słonie”, eh, ci Skandynawowie z tą nuda i milczeniem w filmach jednak przeginają, na początku to jest urocze, ale na tym co drugi film opierać?
No nie chwyta jakoś.
A i okropne ,,Zdarzenie” Shamalayana, znaczy bez emocji.
Denny ,,Seks w wielkim mieście” (Nasze ,,Lejdsi” dużo lepsze).

Całkiem fajne francuskie za to “Jeszcze dalej niż Północ”
Polecam.
A przede mną na dvd jeszcze i ,,Broken Flowers” i ,,Czas apokalipsy” i ,,Łowca jeleni”( i wiele innych różnych starych i nowych ale nieznanych jeszcze) i pewnie po raz kolejny ,,Tańczący z wilkami” czy ponadczasowe ,,Co gryzie Gilberta Grape’a”.

A z twojej listy chyba tylko ,,Memento” widziałem, ale pewnie niecałe albo zaspany byłem, bo nic nie pamietam.
A no i z chęcią wielką Altmana bym zobaczył i ,,Kto zabił ciotkę Cookie”, bo podobno genialne to jest.

A pokłócić sie moge o filmy, szczególnie te, których nie znam:)
O , np. o ,,Podziemny krąg”.
Obstawiam,że mi się nie spodoba.
Np. piosenka Closterkellera pod tym samym tytułem i inspirowana tym filmem mi się nie podoba.
raczej.
:)
pzdr


Odchudzanie. By: Plenczow (33 komentarzy) 10 sierpień, 2008 - 19:04