Dygresja na bazie smoka

Dygresja na bazie smoka

Smok przejął się gadaniem o cholesterolu i przeszedł na trawkę. Niedługo pewnie przestanie ją palić, a gryźć zacznie, bo “dbacze” o szczęśliwość obywateli zabraniają nam po kolei wszystkich przyjemności – pić nie należy(różne instytucje o to dbają, państwowe też), Zatoński(skądinąd uroczy człowiek i przesympatyczny w kontaktach osobistych) wywalczył różne przepisy gnębiące palaczy, niedługo zabronią seksu, bo szkodliwy i “może być przyczyną wielu groźnych chorób”. I czyż w tej sytuacji można się dziwić, że przybywa konsekrowanych dziewic? Smok pozostawił je odłogiem…

Defendo


Donosiciel By: analityk (26 komentarzy) 23 lipiec, 2008 - 07:25