Bo Anoda nie zginął w Powstaniu

Bo Anoda nie zginął w Powstaniu

na swoje nieszczęście.

Ale leży niedaleko Rudego, Alka i drugich.

To są, dla mnie ci z niewielu ludzi, których nie znałem a cenię.

A poznałem ich historię w drużynie harcerskiej, w szkole, za PRL-u.
Pamięć trwa, wbrew dawnym łobuzom ale i wbrew dzisiejszym idiotom.

http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/biog_rodowicz.htm

Tam masz mapkę jak dojść do grobu Anody.

P.S. I nie pisz, że nikt nie pamięta.


Dni Powstania - Warszawa 1944 By: mida (30 komentarzy) 25 maj, 2008 - 19:20