Nowe otwarcie

Nowe otwarcie

Coś niedobrego dzieje się z naszą prawicą. Nie mam zamiaru roztrząsać psychologicznej natury Kaczyńskich, ponieważ uważam takie analizy za idiotyczne. Nie mam zamiaru wyliczać kolejnych wypadków PiSu kończących się wysiadkami z autobusu IV RP kolejnych stronnictw.

Mam wrażenie, że to wszystko jest w tej chwili nieistotne. Co prawda do najbliższych wyborów jest bardzo daleko (chociaż nigdy nie wiadomo), to moim zdaniem należy zdefiniować nową strategię nowe otwarcie. Idea nowej Polski z zmienioną cyferką na przedzie została automatycznie wyśmiana w chwili przyjęcia jej na flagi Samoobrony. Walka z korupcją, choć w dalszym ciągu jest konieczna, to jednak już nie może stanowić sztandarowego projektu po powołaniu CBA.
Co więcej brakuje nawet przemyślanych pomysłów w dziedzinie polityki zagranicznej czego żywotnym dowodem niech będzie dzisiejsze głosowanie w sprawie traktatu reformującego. Krytykowanie PO, chociaż uzasadnione, nie będzie stanowiło dla PiSu żadnego paliwa. Natomiast ataki z pozycji socjalnych nie nakłoni ani nowych wyborców a może (a nawet będzie musiało) spowodować odpływ inteligenckiej części elektoratu, którego wbrew zapewnieniom TVN w PiSie nie jest mniej niż w wielkomiejskiej wykształconej i dobrze sytuowanej PO. Jednakże nie czas by się tutaj rozczulać nad liderem sondaży i ulubieńcem Wojewódzkich czy innych Paradowskich.

Rozczarowujący w tym temacie był wywiad niedawno udzielony przez Jarosława Kaczyńskiego Salonowi24.pl w którym na pytanie FYM odnośnie strategii jego partii na wypadek przyśpieszonych wyborów, prezes powiedział, że zwolennicy PiS zbyt szybko myślą, i nie ma się, co przejmować wyborami bo do nich jeszcze bardzo daleko. Niby racja. Tylko taka odpowiedź jest najmniej pociągającą strategią, jaką opozycja może sobie wymyślić.
Może już nie ma nadziei? Czy może ma powstać niesłynny „Gabinet Cieni”? A może reklamówka z śpiącą królewną czy innym Matrixem? Nie, nie i jeszcze raz nie! Prawicy, jej sympatykom oraz mam nadzieję ludziom pozostawionym na aucie potrzeba kolejnej idei, wokół której można skonsolidować swoje siły. Aby powstał dwubiegunowy system partyjny, o którym jeszcze niedawno pisał chociażby Migalski konieczne jest budowanie wielkiego stronnictwa, w którym swoje miejsce znajdą zarówno konserwatywne jak i wolnorynkowe gałęzie myśli prawicowej. Konieczna jest koncentracja wokół chrześcijaństwa, asertywnej polityki wobec UE, pomysłu na politykę wschodnią. Powstrzymania liberalnych eksperymentów szkodliwych zarówno dla rodziny i przez to dla społeczeństwa. Trzeba zakończyć działania takich lokalnych układów jak w Olsztynie. Konieczne jest wzmocnienie roli i autorytetu policji. Musimy zmienić KK KPK, zreformować sądy, zmiażdżyć korporacje trzymające zwykłych ludzi za twarz i kieszeń. Musimy zmienić elity naszych uczelni, bo nie wierzę w możliwość przejęcia ich roli przez prywatne przedsięwzięcia, o znikomej jakości, nastawionej na produkcję półinteligentów.
Czy PiS planuje taką kontrofensywę? Nie mam pojęcia. Może coś ciekawego wyniknie z takich jak planowany w niedługiej przyszłości zlotów intelektualistów. Sam nie wiem. Jednego jestem pewny, konieczna jest praco i zasobochłonna debata na temat kształtu Polski.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Jospin

najpierw to PiS musi określić się jako pratia prawicowa nie tylko poprzez konserwantzym w sferze obyczajowej.
Od tego trzeba by im zacząć
Prezes , Traktor, Redaktor


Panie Maxie

Przecież PiS już się określił jako taka partia i w wyborach a 2005 roku był bardzo bliski polskiej wersji partii republikańskiej. Niestety teraz sytuacja wygląda trochę inaczej.

Pozdrawiam,


Szanowny Panie Jospinie

Ze względu na ostatnie (i nie tylko, acz głównie) zdanie Pańskiego tekstu pozwolę sobie odpowiedzieć odbrębnym postem. Bo inaczej nie wypada.

Pozdrawiam serdecznie


Jospin

no jak…a sfera ekonomiczna, socjalna, otwarte hasła o ponownej nacjonalizacji firm- oj daleko do republikanów, dlatego wyjąłem sferę obyczajową od gospodarczej i ustrojowej
Prezes , Traktor, Redaktor


Panie Maxie

Za to teraz liberałowie uchwalają, że gminy mogą kasę dawać “swoim” bez przetargów a szpitale za grosze oddawane lekarzom. Wolę socjalną retorykę i obniżanie podatków.

Pozdrawiam,


Panie Lorenzo

Odpowiedziałem pod Pana notką.

Pozdrawiam,


Panie? no co Ty:)

konkretniej pliz:)

a co z tymi szpiatalmi złego się dzieje teraz że później będzie jeszcze gorzej???

zapraszam na notkę o prywatyzacji szpitali i kto na tym traci, oczywiście jeżeli jeszcze nie czytałeś:)

http://www.tekstowisko.com/max/51635/burzliwe-dzieje-prywatyzacji-pewneg...

pozdrawiam

Prezes , Traktor, Redaktor


@max

Więcej konkretów chociażby w artykule Zaręby


Subskrybuj zawartość