Ekologia

Któż jest największym zagrożeniem dla naszej przyrody? Myślimy, że na takie pytanie kluczowe wydaje się przyjrzenie przygotowaniom do roku 2012. Niesłusznie mogłoby to nasuwać sugestię, że największymi drzewobójcami są piłkarze. Chciałem dosać na marginesie, żebyśmy się nie bali mocnych określeń! Nienormalnie powstrzymuje nas przed nimi ostatnio odkryty w tekście któregoś blogera (a może to był jakiś filozof) szowinizm gatunkowy.

Zatem czy są to piłkarze? W żadnym wypadku! Oni tylko biegają po trawie. A upowszechnienie takiego sposobu przemieszczania może uchronić nas przed klęską Globalnego Ocieplenia.

Jeśli nie oni to kto? Sporo ostatnio mówiono o budowaniu drogi przez jakąś rzekę. Niechlujni inżynierowie zaprojektowali w tym miejscu most nie zdając sobie sprawy z karkołomności pomysłu budowy mostów nad rzekami. Prawie wszystko wskazuje na to, że to jednak oni. Chociaż jeśli się dużej przyjrzeć wespół zespół z budowlańcami popychają budowy w tym tempie, że mam wrażenie o pewnej wrażliwości.

Jednak w ostatnich dniach odkryliśmy niezbadaną dotąd aferę ekologiczną. Fakt, że nikt jeszcze nie oprotestował tego rozporządzenia jestem w stanie usprawiedliwić jedynie przez, niespotykany jak do tej pory, transfer pana Smoktunowicza czy innego Lisa.

Jakiś niezorientowany biurokrata zarządził znaczną podwyżkę ceny za wywóz nieposortowanych śmieci. Nie rozumiem jak można było wykazać taką dozą nieodpowiedzialności. Przecież ta głupia tłuszcz zacznie śmieci albo spalać w własnych piecach (jeszcze bardziej pogłębiając efekt Globalnego Ocieplenia!), albo zasypią nasze sarenki stertami nieposortowanych, doskonałej jakości surowców.

Czy istnieje jeszcze wyjście? Myślimy, że tak. Należy jak najszybciej ustalić minimalną ilość nieposortowanych, posortowanych i organicznych śmieci wyrzucanych przez statystycznego człowieka. Ponieważ wszyscy znamy przysłowia dotyczące niedokładności wszelkich statystyk trzeba wyliczoną ilość przemnożyć przez wartość dochodu gospodarstwa podzieloną przez średnią krajową.

Istoty (bo na miano człowieka te osobniki nie zasługują), które nie spełnią wymaganych kryteriów, należy skierować na przymusowy kurs ekologiczny i obciążyć grzywną w wysokości średniej krajowej pomnożoną przez średnią stopę życiową wyliczoną jako pierwiastek z dochodu pomnożoną przez 1.2.

Zebrane w ten sposób fundusze należy przeznaczyć na organizację zawodowych segregatorów wysokowartościowych materiałów surowcowych z tak zwanego wysypiska.

Czasu pozostało mało, ale jeśli będzie nas dostatecznie dużo zmienimy świat na lepszy.

Średnia ocena
(głosy: 0)
Subskrybuj zawartość