Czytam sobie, że Artur Boruc podpisał nowy kontrakt z Celtikiem Glasgow. Od razu pojawiają się przy tym informacje, że skoro tak to z transferu do Milanu czy tam gdzie indziej nici, Bosz- zastanawiam się co to za szoszony piszą, pewnie ci sami którzy wczesniej transferowali go wszedzie gdzie sie dało. A wystarczy znać odrobinke rynek transferowy by wiedziec że :
a) Boruc podpisał nowy kontrakt zeby nie zostać na lodzie
b) mógł przeciez skorzystac z Prawa Webstera więcej tutaj, czyli zostawić Celitc, któremu conieco zawdzięcza (choćby to że ma kiepskich obrońców przez co mioże się wykazać)
c) pokaże stronie która chce go kupic ile minimum musi mu dac żeby mieli o czym gadać
d) i takie tam różne
Artur, chłopak nie w ciemie bity i negocjował kontakt sam- zaoszczedził jakieś 5-20% zarobków.
Tylko chwalić
Maxie
Zima, to o piłce same głupoty wypisują z braku piłki. Nie twierdzę, że lepiej jest jesienią czy wiosną ale wówczas statystki, bieżączka część przykrywa.
Jacek Jarecki -- 07.01.2008 - 13:09Na portalach się lubują. taki Boruc sam jeden daje chleb wielu ananasom.
Ukłony
Jacek Jarecki
Jacek
dokładnie , wierszówa leci aż miło:)
max -- 07.01.2008 - 13:16Albo zaczynają od sensacyjnej wiadomości:
“Zawodnik Wisły rozpacza” Kilkasz i czytamy: “Zawodnik Wisły Puławy Tomasz Maślanka rozpacza po stracie gola samobójczego…”
:)
Prezes , Traktor, Redaktor
Maksiu
Chyba zaispirowales mnie do napisania krociutkiej notki.
Chyba cos dzis wrzuce. Bo dawno nic nie pisalem.
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 07.01.2008 - 19:37Madziu
no i dobrze move you’re f***** doggy ass!
max -- 07.01.2008 - 19:52:)
Prezes , Traktor, Redaktor
ale ty wisz, jako ja mam ostatnio niechcicem???
Normalnie, rze szok.
Fszystko ze mie dzis wylaciałos, kórdę.
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 07.01.2008 - 20:37Oj Maksie
Czepiasz się.
Igła -- 07.01.2008 - 20:42I to kogo?
Dziennikarzy sportowych?
Igła
Dziennikomatołków:)))
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 07.01.2008 - 21:33Redakcje sportowe
Ja to w ogóle jestem zdziwiony poziomem dziennikarstwa sportowego. W czasach gdy dwoma kliknięciami można sprawdzić jakieś info polscy macherzy tworzą takie głupoty, że aż zał czytać.
sajonara -- 07.01.2008 - 21:36Choć z drugiej strony trochę rozumiem. Jak ktoś by mi kazał co mądrego napisać o żeglarstwie też bym się wyłożył w drugim zdaniu. Może jedynie lepiej bym maskował swoja niewiedzę.
e, już o tym pisałem ...
...o dziennikarzu przesuniętym za głupotę do działu sportowego. chociaż dzisiaj w Dzienniku czytałem tekst o wyborach w Gruzji i tez byłem wstrząśnięty. Gość się nazywa: Parafinowicz. Polecam. Wkrótce będzie pisał spod Wielkiej Krokwi w Zakopanem, albo awansuje. to różnie bywa. czytałem dwa razy i caly czas widze zlepek cudzych opinii przedstawionych jako własną. typowe dla sprtowego dziennikarstwa.
Jacek Jarecki -- 07.01.2008 - 21:55Jacek Jarecki
heh
Tom ja czytal recenzje drugich “Piratow…” na relaz.pl
Kurde, fajna mysle sobie, autorka oblatana, skumala takie rzeczy, ze naprawde szacuneczek.
A potem kupilem sobie dvd dwuplytowe, i ci kolesie, co sie tam strasznie produkowali nt. filmu, czyli tworcy zerzneli od tej recenzentki niemal slowo w slowo.
Widzicie, jak to jest.
Albo byl sobie taki film, czekajcie, bo mi z dynki wylecialo. O, wiem: “Kochankowie z Marony”. Okropne to bylo, łomatko normalnie!
I kolega z redakcji stwierdzil, ze to gowno straszne bylo.
Potem zrobil wywiad z rezyserka pania Cywinska, ktorej tak wlazil w tylek, ze az wspolczulem kobiecinie.
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 07.01.2008 - 23:25