Klamkę kupiłem nową. Jest taka ładna, że w ogóle jej nie używamy, tylko kładziemy na miejscu telewizora (ołtarz) i patrzymy. Ale w ogóle nie jest powiedziane, że w końcu jej nie zamontuję... (Niech Pan da spokój, lepiej nie przypominać, nie ma gwarancji, że moja kochana i dobra żona tu nie zajrzy; w każdym razie drzwi stoją otworem).
Pozdrowienia
dobry referent
Zapomniałbym, żona jest kochana, dobra i piękna! Nawet bardzo piękna i przepraszam, że wczoraj nie kupiłem kwiata. Yassa mi tak doradził.
>Sergiusz
Klamkę kupiłem nową. Jest taka ładna, że w ogóle jej nie używamy, tylko kładziemy na miejscu telewizora (ołtarz) i patrzymy. Ale w ogóle nie jest powiedziane, że w końcu jej nie zamontuję... (Niech Pan da spokój, lepiej nie przypominać, nie ma gwarancji, że moja kochana i dobra żona tu nie zajrzy; w każdym razie drzwi stoją otworem).
referent -- 09.03.2017 - 18:57Pozdrowienia
dobry referent
Zapomniałbym, żona jest kochana, dobra i piękna! Nawet bardzo piękna i przepraszam, że wczoraj nie kupiłem kwiata. Yassa mi tak doradził.