> jest zupełnie wspaniałe znać odpowiedź na pytanie i siedzieć bezczelnie cicho
Ależ oczywiście, to jest wręcz “boska” sytuacja, bo Pan Bóg ma chyba taką frajdę od rana do nocy, począwszy od dnia, gdy wyjął Adamowi żebro — z wiadomym skutkiem! Cóż robić, nadzieja w tym, że ponoć trening czyni Mistrza :-)
A zalinkowany tekst jest naprawdę smakowity. Cukiereczek, choć gorzki jak cholera!
Wychodzi na to, że cały anty-PiS piekli się teraz kompletnie bez sensu, zamiast łyknąć coś na uspokojenie i zimno skalkulować. Przecież w życiu nie będzie lepszej i bardziej efektownej sposobności wyzwolenia Polaków z czułych objęć tych faszystów, zacofańców, ciemniaków (listę można ciągnąć jeszcze długo) i to na zawsze, niż za cztery lata, po wygranych przez obecną opozycję wyborach. Trzeba jedynie wytrzymać dzielnie te 4 lata, i naprawdę pozwolić PiS-owi przemeblować Trybunał, media i w ogóle wszystko, co tylko się da. I wtedy wziąć odwet. Trzeba tylko trochę wyobraźni. Oraz politycznego cynizmu bez zahamowań.
Jedyna nadzieja w tym, że anty-PiS nie wykaże się taką wyobraźnią i cynizmem, a PiS ze swej strony przestanie (jak najszybciej!) wierzyć, że wygra także następne wybory.
Panie Referencie,
> jest zupełnie wspaniałe znać odpowiedź na pytanie i siedzieć bezczelnie cicho
Ależ oczywiście, to jest wręcz “boska” sytuacja, bo Pan Bóg ma chyba taką frajdę od rana do nocy, począwszy od dnia, gdy wyjął Adamowi żebro — z wiadomym skutkiem! Cóż robić, nadzieja w tym, że ponoć trening czyni Mistrza :-)
A zalinkowany tekst jest naprawdę smakowity. Cukiereczek, choć gorzki jak cholera!
Wychodzi na to, że cały anty-PiS piekli się teraz kompletnie bez sensu, zamiast łyknąć coś na uspokojenie i zimno skalkulować. Przecież w życiu nie będzie lepszej i bardziej efektownej sposobności wyzwolenia Polaków z czułych objęć tych faszystów, zacofańców, ciemniaków (listę można ciągnąć jeszcze długo) i to na zawsze, niż za cztery lata, po wygranych przez obecną opozycję wyborach. Trzeba jedynie wytrzymać dzielnie te 4 lata, i naprawdę pozwolić PiS-owi przemeblować Trybunał, media i w ogóle wszystko, co tylko się da. I wtedy wziąć odwet. Trzeba tylko trochę wyobraźni. Oraz politycznego cynizmu bez zahamowań.
Jedyna nadzieja w tym, że anty-PiS nie wykaże się taką wyobraźnią i cynizmem, a PiS ze swej strony przestanie (jak najszybciej!) wierzyć, że wygra także następne wybory.
Co za szajba, doprawdy…
s e r g i u s z -- 06.01.2016 - 15:53