Jak Pan zauważył, niska ocena pracy nauczyciela wiąże się z obowiązkiem szkolnym. To niewątpliwie prawda, więc rozumiem, że popiera Pan mój postulat zniesienia tego obowiązku.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na obniżenie prestiżu nauczyciela jest feminizacja tegoż zawodu. Przekonanie, że kobiety są w jakiś sposób predestynowane do nauczania jest zupełnie fałszywe, zaś zawody „opanowane” przez kobiety lecą na twarz…
Wykształcenie powinno być dobrem rzadkim, o jakie trzeba zabiegać. Wtedy nauczyciele będą doceniani, zaś ich wynagrodzenie będzie co najmniej zadowalające.
Panie Sergiuszu!
Jak Pan zauważył, niska ocena pracy nauczyciela wiąże się z obowiązkiem szkolnym. To niewątpliwie prawda, więc rozumiem, że popiera Pan mój postulat zniesienia tego obowiązku.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na obniżenie prestiżu nauczyciela jest feminizacja tegoż zawodu. Przekonanie, że kobiety są w jakiś sposób predestynowane do nauczania jest zupełnie fałszywe, zaś zawody „opanowane” przez kobiety lecą na twarz…
Wykształcenie powinno być dobrem rzadkim, o jakie trzeba zabiegać. Wtedy nauczyciele będą doceniani, zaś ich wynagrodzenie będzie co najmniej zadowalające.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 17.06.2014 - 08:01