Co do tego, że jest to awantura domowa, to zgadzam się. Co do bzdur na temat „gender”, to jest to obecne wśród polityków i „kręgów opiniotwórczych”. Normalni ludzi takimi duperelami nie zawracają sobie głowy.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Panie Gadający Grzybie!
Co do tego, że jest to awantura domowa, to zgadzam się. Co do bzdur na temat „gender”, to jest to obecne wśród polityków i „kręgów opiniotwórczych”. Normalni ludzi takimi duperelami nie zawracają sobie głowy.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 12.10.2013 - 15:20