Ależ ja Mazurka rozumiem doskonale. Naprawdę kumam ten typ wrażliwości. Tyle, że uważam, iż przedłożył swą wrażliwość estetyczną nad obiektywny kontekst obchodów, jakim jest szeroko rozumiana katastrofa po-smoleńska. Sądzę, że Mazurek pewnych rzeczy nie zrozumiał, nie przetrawił – i podsuwam mu te wyjaśnienia w tekście. Nie po to by flekować, ale po to by objaśnić kwestie, których nie zauważył.
Daleko mi do prób monopolizowania “patriotycznego dyskursu”, naprawdę.
@referent
Ależ ja Mazurka rozumiem doskonale. Naprawdę kumam ten typ wrażliwości. Tyle, że uważam, iż przedłożył swą wrażliwość estetyczną nad obiektywny kontekst obchodów, jakim jest szeroko rozumiana katastrofa po-smoleńska. Sądzę, że Mazurek pewnych rzeczy nie zrozumiał, nie przetrawił – i podsuwam mu te wyjaśnienia w tekście. Nie po to by flekować, ale po to by objaśnić kwestie, których nie zauważył.
Daleko mi do prób monopolizowania “patriotycznego dyskursu”, naprawdę.
pozdrawiam
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb -- 17.04.2012 - 12:35