No ale z kolei nie rwijmy włosów z głowy, że “ta dzisiejsza młodzież”... Nasi rodzice też mówili, że “ta dzisiejsza młodzież”... Film Woody’ego Allena : O północy w Paryżu – trochę o tym opowiada.
J.M. niestety myli się Pan potężnie uważając, że rozumienie cytatów nie jest związane z wiekiem.
Oczywiście są chwalebne wyjątki, ale masowy odbiorca jest dziś kompletnie nie wykształcony. Zmienił się program, przerabia się jedynie fragmenty lektur…
Jest wąska i dość wykształcona grupa młodzieży. Ale jest ich potwornie mało. I często, co smutne, idą tam gdzie pieniądze kuszą, wybierają niewłaściwe zawody ze względu na $$.
.
Nie wiem, czy pracuje pan z młodymi ludźmi, czy stara się Pan wyłowić zdolne jednostki – ja akurat próbuję. I muszę powiedzieć, że jest coraz gorzej. Brak wyobraźni werbalnej, zero bagażu klasycznego, z którego mogliby czerpać.
Bardzo zmienił się krajobraz intelektualny. Oni są skupieni na odmiennych niż my celach, obserwuję ogromne spłycenie. I nie jestem w tym sam, cała moja branża cierpi z tego powodu.
Bułgarska pasta do zębów? No trochę mnie pan rozśmiesza, ja wolę mieć zęby nadal wszystkie i stosunkowo jasne. Chyba trzeba poświęcić strasznie dużo czasu na szukanie tych niereklamowanych rzeczy.
Czy wie Pan, że pierwsza z brzegu markowa pasta, dajmy na to Colgate, ma nieco inny skład w Polsce i inny w Niemczech? Tu ma być tańsza, w związku z czym niektóre droższe składniki są eliminowane. Proszki do prania to samo…
To, że coś jest pastą do zębów, nie znaczy, że jest dobre. Nawet bułgarskie.
konfilkt pokoleń
No ale z kolei nie rwijmy włosów z głowy, że “ta dzisiejsza młodzież”... Nasi rodzice też mówili, że “ta dzisiejsza młodzież”... Film Woody’ego Allena : O północy w Paryżu – trochę o tym opowiada.
J.M. niestety myli się Pan potężnie uważając, że rozumienie cytatów nie jest związane z wiekiem.
Oczywiście są chwalebne wyjątki, ale masowy odbiorca jest dziś kompletnie nie wykształcony. Zmienił się program, przerabia się jedynie fragmenty lektur…
Jest wąska i dość wykształcona grupa młodzieży. Ale jest ich potwornie mało. I często, co smutne, idą tam gdzie pieniądze kuszą, wybierają niewłaściwe zawody ze względu na $$.
.
Nie wiem, czy pracuje pan z młodymi ludźmi, czy stara się Pan wyłowić zdolne jednostki – ja akurat próbuję. I muszę powiedzieć, że jest coraz gorzej. Brak wyobraźni werbalnej, zero bagażu klasycznego, z którego mogliby czerpać.
Bardzo zmienił się krajobraz intelektualny. Oni są skupieni na odmiennych niż my celach, obserwuję ogromne spłycenie. I nie jestem w tym sam, cała moja branża cierpi z tego powodu.
Bułgarska pasta do zębów? No trochę mnie pan rozśmiesza, ja wolę mieć zęby nadal wszystkie i stosunkowo jasne. Chyba trzeba poświęcić strasznie dużo czasu na szukanie tych niereklamowanych rzeczy.
Lagriffe -- 02.04.2012 - 15:35Czy wie Pan, że pierwsza z brzegu markowa pasta, dajmy na to Colgate, ma nieco inny skład w Polsce i inny w Niemczech? Tu ma być tańsza, w związku z czym niektóre droższe składniki są eliminowane. Proszki do prania to samo…
To, że coś jest pastą do zębów, nie znaczy, że jest dobre. Nawet bułgarskie.