Magia

Magia

No nie wiem. Moja polonistka (ta fajna, nie ta durna) była ateistką, a o paruzji miewała po nocach straszliwe koszmary. Dosyć było zabawne słuchanie jej porannych opowieści na stołówce podczas wycieczki szkolnej. Najwyraźniej jakiś strach jest w ludzi wdrukowany, niezależnie od poglądów religijnych.

Drobnym drukiem, #jaktusierobidrobnydruk to ja bym wolała dłuższe i bardziej skomplikowane, ale takie powinno lepiej chwycić.


Wiara w nauce czyli scholastyczny Harry Potter By: goofina (12 komentarzy) 2 marzec, 2012 - 17:26