Ale spróbuj się wczuć w sytuację nauczyciela akademickiego, który stara się, jak może; przygotowuje zajęcia dla studentów… w oparciu o całą dostępną mu literaturę…
A, gdy już jest po wszystkim okazuje się, że właśnie opublikowano nowe rewelacyjne materiały. Częściowo sprzeczne z jego ustaleniami.
To musi skutkować bólem. nie tylko dupki. (Chociaż, doprecyzuj; jak rozumiesz termin “dupka”?)
Z drugiej strony niezmiernie jestem ciekaw, co to za uczelnia w której tekstami źródłowymi są wpisy na blogach?
Uruchom proszę wyobraźnię!
Dr Mireks: „Na tym kończę, dziękuję państwu i przypominam, że w przyszłym tygodniu mamy kolokwium, na które proszę zapoznać się z moimi ostatnimi tekstami zawartymi w subdomenie moje.analizy.salon24.pl.
Proszę także dokonać lexical analysis na odnoszących się do nich glos krytycznych yassy.
Tak…tylko tych zamieszczonych w komentarzach…”
Pino, „ból dupki”? O, tak... to już znacznie lepiej.
Ale spróbuj się wczuć w sytuację nauczyciela akademickiego, który stara się, jak może; przygotowuje zajęcia dla studentów… w oparciu o całą dostępną mu literaturę…
A, gdy już jest po wszystkim okazuje się, że właśnie opublikowano nowe rewelacyjne materiały. Częściowo sprzeczne z jego ustaleniami.
To musi skutkować bólem. nie tylko dupki. (Chociaż, doprecyzuj; jak rozumiesz termin “dupka”?)
Z drugiej strony niezmiernie jestem ciekaw, co to za uczelnia w której tekstami źródłowymi są wpisy na blogach?
Uruchom proszę wyobraźnię!
Dr Mireks: „Na tym kończę, dziękuję państwu i przypominam, że w przyszłym tygodniu mamy kolokwium, na które proszę zapoznać się z moimi ostatnimi tekstami zawartymi w subdomenie moje.analizy.salon24.pl.
Proszę także dokonać lexical analysis na odnoszących się do nich glos krytycznych yassy.
Tak…tylko tych zamieszczonych w komentarzach…”
Budujące. Nie?
Pozdro
yassa -- 14.02.2012 - 22:29