potem sprawdziłam, mówi się o trzech różnych datach, 380, 392 i 395. Mnie uczyli tak.
Też mieliśmy w domu jakąś historię chrześcijaństwa (pierwszych wieków) nie pamiętam czyjego autorstwa, właśnie patrzyłam po półkach, ale nie mogę znaleźć. Bez sensu.
“Niewygodne fakty” z tej dziedziny jakoś mnie ostatnio zaczęły podejrzanie bawić. :)
Napisałam z pamki,
potem sprawdziłam, mówi się o trzech różnych datach, 380, 392 i 395. Mnie uczyli tak.
Też mieliśmy w domu jakąś historię chrześcijaństwa (pierwszych wieków) nie pamiętam czyjego autorstwa, właśnie patrzyłam po półkach, ale nie mogę znaleźć. Bez sensu.
“Niewygodne fakty” z tej dziedziny jakoś mnie ostatnio zaczęły podejrzanie bawić. :)
Pino -- 14.02.2012 - 17:55