Fajny wpis popełniłaś. A ja żaby nie zjadłem, to i mam motywację by do Francyi pojechać. Jak auto kupię dalekobieżne to i na wakacje się w tym roku wybiorę i zjem żabe oryginalną, francuską oddychając francuskim powietrzem przy jej zjadaniu. Tylko -choinka – żebym się po zjedzeniu nie zmienił w jakąś kreaturę – niczym gze statku Jacka Sparowa i jego Czarnej Perły.. .
A życie zadziwia, ciągle ruch jest. Problemy gonią, zmiany, ludzie się zmieniają i nie zmieniają.. . Z jednej strony dobrze a z drugiej nie, gdyż jedno odchodzi a nie wiadomo jakie przyjdzie.
P.S
Mam nadzieję, że u Marcelego jest w porządku.. !
Pamiętam.
Serdecznie pozdrawiam.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Dorcia
Fajny wpis popełniłaś. A ja żaby nie zjadłem, to i mam motywację by do Francyi pojechać. Jak auto kupię dalekobieżne to i na wakacje się w tym roku wybiorę i zjem żabe oryginalną, francuską oddychając francuskim powietrzem przy jej zjadaniu. Tylko -choinka – żebym się po zjedzeniu nie zmienił w jakąś kreaturę – niczym gze statku Jacka Sparowa i jego Czarnej Perły.. .
A życie zadziwia, ciągle ruch jest. Problemy gonią, zmiany, ludzie się zmieniają i nie zmieniają.. . Z jednej strony dobrze a z drugiej nie, gdyż jedno odchodzi a nie wiadomo jakie przyjdzie.
P.S
Mam nadzieję, że u Marcelego jest w porządku.. !
Pamiętam.
Serdecznie pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 14.03.2010 - 00:15W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .