Szkoda, Grzesiu, że od początku roku 2010 ani razu w swoich wpisach nie użyłeś słowa “nigdy”. Bo gdybyś użył – to ten fakt wkrótce by mi się przydał ;) No ale trudno. Jakoś sobie poradzę :D
Ja tu tak z zupełnie innej beczki...
Szkoda, Grzesiu, że od początku roku 2010 ani razu w swoich wpisach nie użyłeś słowa “nigdy”. Bo gdybyś użył – to ten fakt wkrótce by mi się przydał ;)
Onufry Zagłoba -- 12.03.2010 - 10:42No ale trudno. Jakoś sobie poradzę :D