W takim razie powtórzę publicznie co napisałem Ci na privie – przekroczyłeś Rubikon, tak jak 2 lata temu nasz kolega Jarecki.
Oczekuję, że w ciągu maksymalnie 30 dni znajdziesz sobie kogoś do pomocy technicznej, bo ja już z Tobą użerał się dłużej nie będę i tym bardziej nie będę w pojedynkę prowadził TXT. Masz kluczyki na haku, róbcie co chcecie, ale już beze mnie. Nasze drogi się rozeszły, jak widać, ostatecznie.
Było chwilami miło, ale się skończyło, krzyż na drogę.
Igła,
To mają być przeprosiny?
W takim razie powtórzę publicznie co napisałem Ci na privie – przekroczyłeś Rubikon, tak jak 2 lata temu nasz kolega Jarecki.
Oczekuję, że w ciągu maksymalnie 30 dni znajdziesz sobie kogoś do pomocy technicznej, bo ja już z Tobą użerał się dłużej nie będę i tym bardziej nie będę w pojedynkę prowadził TXT. Masz kluczyki na haku, róbcie co chcecie, ale już beze mnie. Nasze drogi się rozeszły, jak widać, ostatecznie.
Było chwilami miło, ale się skończyło, krzyż na drogę.
s e r g i u s z -- 07.03.2010 - 21:00