nie skusicie mnie nawet wózkiem widłowym. Jedyna forma kultury wysokiej, jaką uznaję, to piwo.
Do teatru w sumie też jestem zrażona. Kiedyś wystawiłyśmy z Zuzanną Romea i Julię... Natalia w roli księdza Laurentego, w dresie starszego brata i z wielkim drewnianym krucyfiksem na piersiach, wygłaszająca ekspresyjnie kwestię “spylajmy z tego gniazda śmierci, zarazy i sztucznego snu!”
Oberwało się nam, że nie jesteśmy Jerzym Grzegorzewskim.
Potem poszłam na Sen Nocy Letniej i w sumie nie mogłam zrozumieć, czego pani dyrektor się czepia…
W życiu do opery nie pójdę,
nie skusicie mnie nawet wózkiem widłowym. Jedyna forma kultury wysokiej, jaką uznaję, to piwo.
Do teatru w sumie też jestem zrażona. Kiedyś wystawiłyśmy z Zuzanną Romea i Julię... Natalia w roli księdza Laurentego, w dresie starszego brata i z wielkim drewnianym krucyfiksem na piersiach, wygłaszająca ekspresyjnie kwestię “spylajmy z tego gniazda śmierci, zarazy i sztucznego snu!”
Oberwało się nam, że nie jesteśmy Jerzym Grzegorzewskim.
Potem poszłam na Sen Nocy Letniej i w sumie nie mogłam zrozumieć, czego pani dyrektor się czepia…